Au pair w Anglii:) Pierwszy post

No więc, postanowiłam znaleźć sobie miejsce, gdzie będę mogła podzielić się z kimś swoimi przemyśleniami i przeżyciami z pobytu w Anglii jako au pair. Życie au pair bywa ciekawe, ale także i ciężkie dlatego zawsze będę tu wylewać swoje żale, lub opowiadać fascynujące historie :) No więc, jestem au pair w Anglii, a dokładnie to mieszkam ok. 20min pociągiem lub autobusem od Londynu- Richmond i Kingston, ponoć jednych z najładniejszych dzielnic (jak to powiedziała moja hostka), ale pozwolę sobie ocenić to później, sama... :)
Au pair jestem od końca listopada, ale w Anglii pomieszkałam sobie tylko 2 tygodnie, ponieważ hostka zaproponowała mi powrót na święta do domu. Wracam 15 stycznia... nie chce mi się, ale mam swoje cele i jednym z postanowień noworocznych będzie: Wytrwać! Chociaż parę miesięcy...
Zajmuję się dwiema bliźniaczkami w wieku 3 lat. Wydaje mi się, że nie mam z nimi większych problemów, chociaż czasami są okropne, a przy rodzicach w ogóle nie ma takiej opcji, żeby normalnie ze mną porozmawiały, albo chociaż pozwoliły mi się na siebie spojrzeć lub uśmiechnąć, ale cóż.. słyszałam, że bywają gorsze dzieci.
Ogólnie, to miałabym wiele do opowiedzenia i opisania, ale nie chcę was póki co zanudzać, hehe :)
Może tylko wstawię parę zdjęć, byście mogli mniej więcej sobie wyobrazić, jak tam wygląda.

                                      Moja miejscowość:

 Sweter z lewej, który chciałam mieć, ale niestety się nie udało :D Nooo, ale czeka mnie jeszcze wizyta w Victoria's secret :)

 Zdjęcia z centrum handlowego Bentall w Kingston

 No, i kilka zdjęć dzielnicy Londynu- Kingston